utworzone przez Katarzyna Solga | mar 26, 2018 | Marketing w kancelarii prawnej, Wywiady
Dziś zaprosiłam do rozmowy Rafała Chmielewskiego, prawniczego blogera i szefa web.lex, firmy konsultingowej zajmującej się, jak sam mówi, wdrażaniem najlepszych prawniczych blogów na świecie. Rozmawiamy o tym jak powstają, działają i dlaczego umierają blogi prawnicze. A przy okazji o paru innych sprawach. Myślisz o blogu prawniczym? Zapraszam do lektury.
Katarzyna Solga: Cześć Rafał.
Rafał Chmielewski: Cześć Kasiu.
Kasia: Rafał, w końcówce roku 2017 minęło 5 lat naszej znajomości, nasze wspólne dzieło😊, blog Tajemnica Przedsiębiorstwa też skończył 5 lat. Pomyślałam, że to dobra okazja, żeby pogadać o prawniczym blogowaniu.
Rafał: Kasiu, o blogowaniu pogadam chętnie, jak zawsze. Ale ten blog, to przecież przede wszystkim dzieło Roberta.
Kasia: No pewnie, ale sam wiesz, że bez nas ten blog by nie powstał. Dla mnie ten wywiad to dobra okazja, żeby powiedzieć dziękuję. Ten blog bardzo wzmocnił specjalizację Roberta i pomógł nam rozwijać kancelarię. Przez te 5 lat bardzo wiele się nauczyliśmy.
(więcej…)
utworzone przez Katarzyna Solga | lut 23, 2018 | Dla początkujących, Marketing w kancelarii prawnej
Wybór nazwy kancelarii nie jest prostą sprawą, oj nie. Trzeba pogodzić zwykle obowiązujące zasady, by wybierać nazwy proste, wpadające w ucho i łatwe do wypowiedzenia, z obowiązującym w branży trendem, a także przepisami korporacyjnymi.
Imię i nazwisko w nazwie kancelarii?
W przypadku jednoosobowych kancelarii najczęstszym wyborem jest własne imię i nazwisko z dodatkiem Kancelaria Adwokacka czy Kancelaria Radcy Prawnego. I jest to moim zdaniem wybór świetny, pod pewnymi warunkami. Na pewno spełnia wymogi korporacyjne, jest zgodny z obowiązującym trendem, więc klienci się do tego przyzwyczaili. Pomaga też budować markę eksperta.
Maciej Bobrowicz w swojej książce Marketing Usług Prawniczych pisze o marce kancelarii tak:
Twoje nazwisko jest niepowtarzalne i nie sposób pomylić je z innym. Nie ma drugiego Skaddena, Ernsta Younga, Coopersa, Wardyńskiego, Sołtysińskiego.
Ile jest w Polsce kancelarii „Lex”, „Consult”, „Consensus” i jakie skojarzenia budzą? Z czym Ci się kojarzą?1
Zanim zdecydujesz się na wybór nazwy, sprawdź i przemyśl następujące kwestie:
- Czy nazwa jest unikalna? Prawników jest coraz więcej, może się zdarzyć i ktoś o takim samym imieniu i nazwisku. Wtedy warto rozważyć dodanie do nazwy na przykład specjalizacji kancelarii. Adwokaci muszą jednak uważać, bo inwencja tego rodzaju nie zawsze spotyka się z akceptacją władz, o czym można się przekonać czytając opinię Komisji Etyki przy NRA.
- Czy domena internetowa z Twoim nazwiskiem jest wolna? Jeśli nie, zastanów się jakie masz inne opcje. Domena funkcjonalna, regionalna? Inicjały, coś z myślnikiem? Można próbować też odejść od nazwiska i szukać domeny związanej ze specjalizacją kancelarii. Świetne przykłady to Matka Prawnik czy PraKreacja.
- Jeśli masz podwójne, długie lub trudne w pisowni nazwisko, w dodatku z polskimi znakami, wybór nazwy i domeny wymaga starannego przemyślenia.
- Zanim podejmiesz decyzję, wykonaj test słuchawki. Powiedz nazwę Twojej firmy i domeny internetowej, tak jak będziesz to w przyszłości robić przez telefon. Czy Twój rozmówca bez literowania będzie w stanie zrozumieć i zapisać nazwę?
- Jeśli jesteś adwokatem, czy radcą, pamiętaj, że masz obowiązek zgłosić formę wykonywania zawodu, a także nazwę kancelarii lub spółki do stosownej izby. Jeśli będzie zbyt fantazyjna, może wzbudzić sprzeciw.
- Konieczne jest sprawdzenie wybranej nazwy w rejestrach Urzędu Patentowego RP, warto także wyszukać ją w internecie i uważnie przyjrzeć się wynikom.
Nazwa dla spółki prawniczej?
Większy kłopot pojawia się przy wyborze nazwy dla spółki prawników. Tak, wiem, że powinnam pisać firmy dla spółki prawniczej, ale wybieram prostotę i łatwość zrozumienia tekstu. Nie obojętne jest mi też SEO:-) (więcej…)
utworzone przez Katarzyna Solga | gru 5, 2017 | Marketing w kancelarii prawnej, Organizacja pracy, Polecam, Strona www dla kancelarii
Czy można samodzielnie zrobić stronę internetową dla kancelarii? Bez umiejętności programowania? Ucząc się wszystkiego od podstaw?
Można. Naszą aktualną, firmową stronę internetową, a także mojego bloga i aktualizację bloga Tajemnica Przedsiębiorstwa zrobiłam sama. A jeszcze niedawno nie miałam o tym zielonego pojęcia.
(więcej…)
utworzone przez Katarzyna Solga | gru 1, 2017 | Dla początkujących, Marketing w kancelarii prawnej, Organizacja pracy
Kartki świąteczne dla firmy
Święta i koniec roku tuż, tuż, u nas za oknem biało, więc i atmosfera zimowa. Jestem bardzo ciekawa, czy przygotowujecie jakieś świąteczne prezenty dla klientów? Wysyłacie kartki? Chętnie poznam Wasze zdanie i zwyczaje w tej sprawie, mam nadzieję na jakąś dyskusję w komentarzach😊
Ja w tym roku zdecydowałam się ponownie na kalendarz trójdzielny i kartki świąteczne. Nie bardzo mam pomysł na coś innego, co można by wysłać pocztą.
Zdecydowanie chciałabym w przyszłości poszerzyć repertuar i liczę na Wasze podpowiedzi.
Za chwilę napiszę coś więcej o moich sposobach na kartki, najpierw jednak krótka refleksja.
Kartka czy e-mail z życzeniami?
Wysyłanie kartek świątecznych to miły zwyczaj i wśród firm trzyma się mocno. Za to w życiu prywatnym chyba zanika, czy też to zauważyliście?
Prywatnie dostaję niewiele kartek. Natomiast w kancelarii dostajemy co roku dużo pięknych, spersonalizowanych kartek. Większość zawiera tradycyjne życzenia świąteczne, część tylko noworoczne, a od największych firm coraz częściej dostajemy politycznie poprawne „season’s greetings”. Ja nadal życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, wydaje mi się, że w naszym kraju to powszechnie obchodzone święta. A Ty jakie życzenia składasz?
Niezależnie od treści, cieszą mnie otrzymywane kartki. Natomiast zdecydowanie nie cieszą mnie masowo wysyłane maile i sms-y. Wręcz przeciwnie, ten świąteczny spam utrudnia mi pracę. Podjęłam decyzję, by nie uczestniczyć w tym szaleństwie.
Jeżeli składam życzenia elektronicznie, nie wysyłam zbiorczych wiadomości do wszystkich. Piszę indywidualny mail z osobistymi życzeniami dla konkretnej osoby.
Ale wracając do kartek świątecznych:
4 sposoby na spersonalizowane kartki dla kancelarii
Najłatwiej oczywiście zamówić kartki z logo w jednej z wielu firm, które się tym zajmują. Można wybrać gotowy wzór i uzupełnić go tylko o wybrane życzenia i logo. To bardzo popularny sposób. Coraz więcej firm ma też w ofercie kartki w ciekawej formie, np. ażurowych bombek do powieszenia na firmowej choince, wycinanek. Wady tego rozwiązania to powtarzalność projektów (na swojej półce z kartkami mam zawsze co najmniej jeden powtarzający się wzór) i dość wysoka cena. Niektóre firmy mają też wymagania co do minimalnego nakładu. Nie wiem ile kosztują takie kartki, bo nigdy ich nie zamawiałam. Zniechęcały mnie ceny. Jeśli znacie obecne ceny takich kartek, zapraszam do podzielenia się w komentarzu. (więcej…)
utworzone przez Katarzyna Solga | mar 12, 2015 | Marketing w kancelarii prawnej
Ostatnio u Rafała Chmielewskiego nic tylko Instagram. W każdym mailu, w każdej rozmowie telefonicznej, w co drugim wpisie. Boję się już otworzyć lodówkę 🙂
A ja nie chcę konta na Instagramie, z dwóch powodów.
Po pierwsze: nie lubię cywilizacji obrazkowej. Pod tym względem jestem starej daty, wolę słowo pisane. Szybko czytam, więc nie mam problemu z przeczytaniem nawet długiego artykułu. Podpisy pod obrazkami i konieczność klikania całej galerii zdjęć doprowadzają mnie do szału. Z powodu nadmiaru galerii, i co gorsza, filmików, nie zaglądam już na onet, coraz rzadziej też na gazeta.pl.
Po drugie: nie rozumiem mediów typu Instagram. Nie wiem, o co chodzi z tymi hasztagami. Jest to dla mnie obce środowisko.
A dlaczego się denerwuję? Bo wiem, że Rafał Chmielewski w kwestii e-marketingu myli się naprawdę rzadko. Ma wyczucie, intuicję, nos. Mamy za sobą kilka wspólnych projektów. Udały się te, którym Rafał wróżył sukces. Pozostałe, niestety spaliły na panewce.
Dlatego założyłam konto na Instagramie. Ten wpis też promuję obrazkiem. Wkurzam się, ale zaciskam zęby i biorę korepetycje u młodszej córki…
Zobaczymy, co z tego wyniknie. Jestem ciekawa Waszego zdania w sprawie znaczenia Instagrama, Facebooka i innych social mediów w marketingu kancelarii. Warto?
PS. Jeśli prowadzisz kancelarię i nie znasz Rafała, zmień to! Jeden z moich ulubionych wpisów znajdziesz tutaj.